Krótkowzroczność jest jedną z najczęściej występujących wad wzroku u dzieci. Cierpi na nią nawet co drugie dziecko w naszym kraju! Warto zatem nie zaniedbywać systematycznego badania wzroku już od najmłodszego wieku. Dziecko może nie wiedzieć, że nie widzi prawidłowo, a więc kwestia kontroli wzroku spoczywa na barkach rodziców. Jakie objawy świadczą o krótkowzroczności i co się z tym wiąże?
Warto wiedzieć czym jest krótkowzroczność.
Mimo że o tej wadzie wzroku słyszał każdy, to nie zawsze możemy prawidłowo zdefiniować tę przypadłość. Krótkowzroczność polega na nieprawidłowym skupieniu promieni światła w oku. Zamiast na siatkówce, promienie świetlne koncentrują się przed nią, w wyniku czego oko widzi lepiej to, co znajduje się w bliższej odległości. Przedmioty dalekie zaś są „zamazane”. Przy krótkowzroczności można dobrze widzieć nawet szczegóły, które znajdują się w odległości mniejszej niż 10 cm. Krótkowzroczność dzieli się na trzy stopnie: niską do -2,5 D, średnią do -2,5 D do -6,0 D i wysoką powyżej -6,0 D. Warto również pamiętać, że krótkowzroczność może się powiększać aż do ukończenia wzrostu oka (ok. 21 r.ż.). Przyspieszony wzrost wady występuje w okresie dojrzewania, później ulega spowolnieniu. Im wcześniej pojawia się krótkowzroczność, tym większa może być jej wartość końcowa. W niektórych przypadkach (najczęściej uwarunkowanych genetycznie) krótkowzroczność może się powiększać przez cały życie.
Uwaga! Nieskorygowana krótkowzroczność bardzo szybko się powiększa.
Uwaga! Narastająca krótkowzroczność u dorosłych może być pierwszym objawem cukrzycy lub zaćmy.
Krótkowzroczność u dzieci. Objawy
Krótkowzroczność najczęściej wykrywa się u dzieci w wieku szkolnym. Warto zwrócić uwagę czy dziecko nie ma objawów krótkowzroczności. Dzieci często nie zgłaszają nieostrego widzenia, czy to ze względu na powolne, stopniowe nieuświadomione narastanie wady i próby radzenia sobie „jakoś”, czy też ze względu na obawę przed założeniem okularów.
Jakie objawy powinny nas zaniepokoić:
- Dziecko nadmiernie pochyla się nad książką/zeszytem w trakcie czytania/pisania;
- Zawsze siedzi w bardzo bliskiej odległości od ekranu komputera czy telewizora;
- Siedzi ze smartfonem/tabletem tuż przy nosie;
- Często przeciera oczy;
- Nadmiernie mruży oczy.
Objawami krótkowzroczności mogą również być wszelakie problemy typowo szkolne, np. nierozumienie tekstu, problemy z czytaniem, przepisywaniem z tablicy etc. Trudności te mogą świadczyć właśnie o tym, że dziecko po prostu nie widzi teksu, a nie że nie rozumie tematu/zagadnienia. Krótkowzroczność także może powodować problemy na zajęciach z wychowania fizycznego: dziecko nie może trafić do kosza czy w bramę, bo nie widzi wyraźnie celu znajdującego się w dalszej odległości.
Krótkowzroczność. Badania podstawą
Nieskorygowana krótkowzroczność powoduje bardzo duże problemy zarówno na etapie pobierania nauki w szkole, jak i w dalszym dorosłym życiu. Chodzi nie tylko o zwiększony wysiłek przy uczeniu się, ale również ogólny dyskomfort i obniżenie poczucia własnej wartości. Dlatego badania przesiewowe oczu są podstawą! Nie tylko tuż przed pójściem do szkoły, ale już w pierwszym roku życia dziecka. Trzeba wiedzieć, że w krótkowzroczności najważniejsze jest pełne wyrównanie wady korekcją czyli okularami. Niepełna korekcja czyli zbyt słabe szkła w stosunku do wady, powoduje szybszy jej przyrost. Niestety mechanizm tego zjawiska nie jest jeszcze w pełni jasny. Dlatego trzeba pamiętać o regularnych kontrolach wzroku.
Krótkowzroczność to nie choroba – nie da się jej wyleczyć, jest to wada, którą się koryguje i której narastanie właściwą korekcją możemy spowolnić. Wiadomo, że na pojawienie się krótkowzroczności ma wpływ czynnik genetyczny, ale także duży wysiłek wzrokowy w bliskich odległościach. Dlatego bardzo ważne jest, aby dzieci jak najwięcej przebywały na dworze i podejmowały aktywności, które wymagają patrzenia w dal: spacery, bieganie, jazda na rowerze. Należy ograniczyć korzystanie ze smartfonów i komputerów. Naukowcy alarmują – zbliża się epidemia krótkowzroczności!